BLOG * CO W BRODZIE PISZCZY? * BLOG * CO W BRODZIE PISZCZY? * BLOG * CO W BRODZIE PISZCZY? * BLOG * CO W BRODZIE PISZCZY? * BLOG * CO W BRODZIE PISZCZY? * BLOG * CO W BRODZIE PISZCZY? * BLOG * CO W BRODZIE PISZCZY? * BLOG * CO W BRODZIE PISZCZY? * BLOG * CO W BRODZIE PISZCZY? * BLOG * CO W BRODZIE PISZCZY? * BLOG * CO W BRODZIE PISZCZY? * BLOG * CO W BRODZIE PISZCZY? * BLOG * CO W BRODZIE PISZCZY? * BLOG * CO W BRODZIE PISZCZY? *

BLOG * CO W BRODZIE PISZCZY?

Top 6 – Olejki do brody

utworzone przez | cze 5, 2017 | Broda, ŁOTR, Style | 0 komentarzy

Jak już wspominałem zaczynamy prezentować nasze ulubione produkty. Na pierwszy ogień poszły olejki do brody i powiem Wam, że było gorąco, tak gorąco, że aż wrzało w ekipie łotra. Po ciężkich debatach, udało nam się w końcu dojść do konsensusu. Tak więc zapraszamy do zapoznania się z sześcioma olejkami, które wywołują radość na naszych twarzach 🙂

Ranking jest subiektywny jak to tylko możliwe, wybraliśmy to co według nas warte jest uwagi. Zachęcamy też do dzielenia się Waszymi opiniami w komentarzach!

NUMER 6 – SCHIMERE BEARD OIL

Zaczynamy od olejku, który na rynku jest stosunkowo niedługo, ale napewno wart jest uwagi. W ręce wpadły nam zapachy mandarynkowy oraz leśny. Oba pachną dość fajnie, świeżo, choć mieliśmy wrażanie, że po chwili już ich nie czuć. Ale od czasu do czasu dla odmiany jak najbardziej!

NUMER 5 – BEAR&D – ANDLESS BEARD OIL 

Tu mieliśmy pierwszy problem. A to dlatego, że otrzymaliśmy tylko 10ml olejku do testów, co na trzy osoby nie daje za wielkiego pola do szaleństw. Po drugie olejek nie jest póki co dostępny w Polsce, choć to się ma do końca wakacji ponoć zmienić. Natomiast trafił do rankingu bo z takim zapachem nie mogliśmy przejść obok niego obojętnie i szczerze powiem, że przytuliłbym większe opakowanie w każdym momencie 🙂 Zapach drzewny z nutą wiśni jest po prostu rewelacyjny.

NUMER 4 – CYRULICY – SIŁACZ

Po testach stosunkowo młodej polskiej firmy jednogłośnie padło na SIŁACZA. Super zapach, fajnie odświeżenie. A najważniejsze, że aromat da się wyczuć przez długi czas. Do tego broda miękka, podatna na układanie. Napewno wart uwagi.

NUMER 3 – PRORASO BEARD OIL

Do testów wpadł nam zapach WOOD & SPICE. Z tym olejkiem też mieliśmy nie lada przeprawę. Głównie dla tego, że początkowo zapach jest dość ciężki. Natomiast po chwili łagodnieje i fajnie trzyma się przez cały dzień. I powiem szczerze, że jak się go nie stosuje przez kilka dni, zaczyna się tęsknić za tym zapachem, zwłaszcza z rana.

NUMER 2 – PERCY AND NOBLEMAN – PREMIUM BEARD OIL

Zdecydowanie nr 1 z całej gamy olejków P&N. Fajny drzewny zapach, który również unosi się długo. Olejek nie przetłuszcza, fajnie odświeża i nadaje połysku. Dobrze go mieć przy sobie.

NUMER 1 – APOTHECARY 89 – ORIGINAL RECIPE

Co tu dużo pisać, klasa sama w sobie. Widać, że panowie z A89 znają się na rzeczy. Zapachy testowaliśmy wszelakie dostępne i każdy wypadał dobrze. Nawet opinie jakoby mango było za słodkie okazały się nie trafione. Testowanie tych olejków to sama przyjemność. Broda mówi to samo 🙂

Najlepsze produkty do pielęgnacji brody dostępne na POMADOUR.pl
Zapraszamy!

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Masz pytanie? Pisz!